Jeziora Plitwickie

Jeziora Plitwickie

wtorek, 15 listopada 2016

Bośnia i Hercegowina część 1- Mostar



Do Bośni i Hercegowiny wjedziemy na podstawie dowodu osobistego lub paszportu. Walutą jest marka. Niektórzy przyjmują także euro a nawet kuny. Nie jest tam drogo, warto przywieźć ze sobą pamiątki. My polecamy piękne szale. Religia dominująca to chrześcijaństwo i islam. 










Zwiedzanie Mostaru rozpoczęliśmy od wizyty w muzeum i obejrzenia krótkiego filmu przedstawiającego to miasto jakie było przed, w trakcie i po wojnie. Pozwoliło nam to na głębsze zastanowienie się nad tym jakie miasto zwiedzamy, jak wiele przeszło aby wyglądać tak jak wygląda. Intensywniej wczuliśmy się w klimat tego miejsca. 





Wycieczka do Mostaru nie jest zwyczajna, tam nie chodzi głównie o zabytki. Tam człowiek czuje, że jest w zupełnie innym miejscu niż na co dzień. Duże wrażenie zrobiło na nas nawoływanie do modlitwy. Ponieważ pierwszy raz byliśmy w mieście, gdzie jest tyle muzułmanów. Mimo, że wojna już minęła jej ślad czujemy na plecach. Ostrzelane budynki, przedmioty o tematyce wojennej sprzedawane na praktycznie każdym straganie, to wszystko sprawia że emocje buzują.





To, co sprawia największe wrażenie w Mostarze niepodległa dyskusji. Oczywiście chodzi o Stary Most nad rzeką Naretwą. Z każdego miejsca z którego go widać w  tym mieście, wygląda niesamowicie. Historia głosi, że młodzi mężczyźni aby udowodnić swoją męskość muszą z niego skoczyć do rzeki. W praktyce wygląda to tak, że ci mężczyźni  bardzo ale to bardzo długo przygotowują się do skoku i zbierają pieniądze od turystów którzy chcą ten skok obejrzeć. Trzeba mieć dużo cierpliwości i szczęścia aby taki skok zobaczyć. Warto wspomnieć tutaj także o samej Naretwie. Kolor ma niemal tak piękny jak sam Adriatyk. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz